„Zły” wiersz
Nie chcę, aby moja głowa myślała.
O niej, o tobie, o nas.
Dawne obrazy wypalają żal w sercu,
Twoja obecność jest niechcianą pokutą.
Boże jak długo mam to znosić?
Jak długo poczucie szczęścia
Będzie mi się śmiało w twarz?
Jej bliskość będzie mi obca.
Pomyłka, nie zrządzenie losu.
Odtrąciłem tę, którą kochałem,
Po kochałem tą, której nie kochałem.
Błąkam się w krainie bólu i rozpaczy.
jozek68
|