Wśród ludzi
Mieszkam w dużym tłumie.
Znajomym się kłaniam.
Po obiedzie,
nie mam gdzie iść.
Nikt nie czeka na mnie,
w żadnym domu.
Znów będzie wieczór.
Światła nie muszę palić,
bo nikt nie siądzie naprzeciw.
Tak całe życie,
wśród ludzi błąkam się sama.
7.03.2000
jagodaszydlowska
|