U schyłku mojego czasu

U schyłku mojego czasu
Kiedy to ciało powoli spychać będzie ducha do grobu
Wzrośnie poczucie utraty, bólu, niepokoju, żalu niewykorzystanych szans

Ze łzą w oku wstecz się obejrzę
Chcąc złowić i przeżyć choćby tylko jedną straconą chwilę jeszcze raz na nowo
Sieci w przeszłość zarzucę

Przygarbione od kulenia się plecy, nie kołysane w czułych, kochających objęciach
Oczy zakrywają dłonie
Wszystko mówi do mnie już tylko cichym szeptem

Gęstnieję, niczym farba na schnącym obrazie
Krusząc się, po cichu odchodzę
Nie pozostawiając żadnych wspomnień


Średnia ocena: 9
Kategoria: Śmierć Data dodania 2011-04-29 08:52
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się