Bez słów


niedorzeczność i absurd
ukryty pod fałdami
obłudy i głupoty
wydrążył dziurę
w tajemnicy zrozumienia
stworzył korytarz przeciągu
z którego wywiało
zdrowy rozsądek
wskutek czego
uwypukliła się odwrotność
spłaszczony obraz postrzegania
pozbawił bogactw zdobytych
tracąc jego wartości

nakrochmalone słowa
zadały ból i cierpienie
zesztywniały w ustach
niedokończone
pozostał smutek i łzy
potargane nerwy
na strzępy rozrzucone
leżą w kącie
a obok nich
ja …rozdarty


w milczeniu oczekując na
zaszycie smutku i bólu
jeśli to możliwe...



23.07.2006.


kazap57

Średnia ocena: 7
Kategoria: Życie Data dodania 2011-05-06 11:05
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > wiersze >
kazap57 | 2012-10-14 13:50 |
dziękuję
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się