Zakłamany
Mów – mów do mnie jeszcze .
No mów!
No ? – czemu teraz do mnie,
gęby nie wydzierasz!
Mowę Ci odjęło?
Bo patrzę na Ciebie.
Moje oczy widza,
Twą zakłamaną twarz.
Patrzą, jak czerwienieje rozszalała z gniewu.
Po co ta furia?
Po co to wszystko?
Ty mówić ze mną nie potrafisz.
Stojąc twarzą w twarz.
Potrafisz bluzgać poza plecami.
Obrzucać błotem tych, których nie ma.
Spójrz teraz na mnie!
No proszę mów! –
Ty zakłamany człowieku
27.04.2002
mężowi
jagodaszydlowska
|