Spokojny sen
Ach te moje troski i niedole
Choć na chwilę,
poszły w kąt.
Bóg mi rękę podał .
Do dobrych ludzi pokierował.
Znów spokojnie śpię
Powrócił sens.
I mam cel.
Mam do kogo się śmiać
Mam komu swe ręce podać
Oni tak niewiele chcÄ™
A ja tak niewiele mam
Lecz wystarcza –
To był Boga plan
4.01.2003
Z pokłonami Dyrekcji Domu Pomocy Społecznej. W- wa.
jagodaszydlowska
|