Mój dom z marzeń

Wymarzyłem sobie dom
A w nim jesteÅ› Ty
Pogrążona w błogim śnie
Czekasz mego powrotu
Wymarzyłem sobie życie
Z TobÄ… u mego boku
Podczas spacerów po plaży
I długich wieczornych rozmów

Wymarzyłem sobie nas dwoje
W miłości poświęconych
Bez narzekań i łez
Tylko my i muzyka
A kwiaty kwitły wokoło
Słysząc śpiew naszych serc
I choć się jesień zbliżała
Dla nas wciąż było lato

Wymarzylem sobie to wszystko
I teraz żaluję swych myśli
Trwasz jak obraz,w mym sercu
Nie próbujesz nawet odejść
A ja tak uwierzyłem,
Że te marzenia to prawda
I gdy idÄ™ przez ulicÄ™
Czuję jakbyś obok mnie szła


atrophos

Åšrednia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2011-06-03 11:31
Komentarz autora: dla Joanny Drańczuk
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < atrophos > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się