W słabości
Zawieszeni w próżni
czasoprzestrzeni wyobraźni
poszukujemy zagubionym wzrokiem
oparcia w bezkresie.
Zabłąkani w gąszczu
toczącej się codzienności
przemierzamy nieznane drogi
aby nie zatracić osobowości.
Zasłuchani w ciszę
wychwytujemy odgłosy
dla receptorów słuchu
docierające z poza horyzontu.
Zamyśleni w sobie
znikamy w chwilach zadumy
brniemy po rozległych połaciach
aby odnaleźć zagubienie.
Choć jesteśmy zdolni
do wyrzeczeń i poświęceń
o potężnym potencjale
lecz cóż z tego
skoro choć pragniemy nie potrafimy
przeciwstawić się nawet tym najmniejszym
którzy dla nas są jakże wielcy
a my podporządkowani sugestii
wbrew własnej woli ulegamy
obnażając ukryte słabości.
23.01.2004.
kazap57
|