słodki kobiecy sen
spałaś
tak słodko spałaś
Twój równy oddech
dodawał mi spokoju
nabrałem w końcu odwagi
i wyznałem Ci swą
miłość
tak młodą i nieśmiałą
nieodzianą w doświadczenie
nieobytą w Twojej duszy
nieposkromioną w swej sile
mówiąc do Ciebie
patrzyłem w zachwycie
nie dowierzając
Ty spałaś
marczer
|