zrozumieć ...

życie w otchłani nicości
złudnym poczuciu jedności
tracÄ…c wzrok wypatrujÄ…c horyzont
gubić dni w bezsilnej walce ze sobą
na cmentarzysku swego ja
przygarniając kamienie wspomnień
błędu bez błędu istnienia

(...płakałaś w bezsilnej wściekłości
potem żal bez dna ...)

w blasku słońca
ciemność wraca natchnieniona rozpaczą
pod maską staruchy wieszczącej przyszłość
sponiewieranÄ… czasem
błaznem śmiejącym się w twarz
i snem powracajÄ…cym torturÄ…

(...płakałaś oczami bez łez
gdy stało się to ...)


Adamo70

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2011-07-12 18:30
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adamo70 > < wiersze >
Amelka | 2011-07-13 16:41 |
Bardzo fajny i intrygujący ,smutny ale piękny (...płakałaś oczami bez łez gdy stało się to ...)---->>> super :) Moja ocenka to 10/10
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się