pod prąd
płynę wciąż pod prąd
omdlałe ręce palą żywym ogniem
bez wytchnienia
by nie stać się cieniem
mijam ludzi takich jak ja
lecz bez wiary
porwanych przez prąd
o twarzach ze szklanych masek
wielu mówiło bym walki zaprzestał
i dał odpocząć zmęczonym dłoniom
nie słucham kuszących rad
i wciąż płynę pod prąd
Adamo70
|