Portret
Portret na ścianie tej pięknej pary
On elegancki w garniturze,
Oparty o fotel.
Wzrok ma wpatrzony,
W damę w fotelu.
Młodziutka, z długim warkoczem,
Pani w sukni koronkowej,
Siedzi skromnie z uśmiechem na twarzy.
Portret pożółkły jakby zapomniany.
Tajemnicza para, nikomu nie znana.
Przez lat kilkanaście w zakurzonym strychu
Zajmował swe miejsce pośród sterty ksiąg.
A teraz zdobi ścianę,
Zachwyca tajemnicą.
OLLA
|