Zaproszenie
Tęsknię za gęsią skórką
na karku dreszczem
co podnosi włosy
ciepłym powietrzem
marzę o klapsie
takim z odciśniętą dłonią
gdzie poczuję przez skórę
jak bardzo jestem twoją
czekam na ruch w biodrach
co przyniesie ukojenie
spieczonym smakom
wystawionym na samotnienie
chcę żądam życzę
pragnę rozkazuję krzyczę
drapię uda potem skroplone
rozogniam żądze
w głowie rozbudzone
rozgrzana myślą
lodem otrzeźwiona
cierpliwie stygnę
obojętnością odrzucona
to nie wstyd
prosić o o zmysł
lecz to wstyd
żebyś gdzieś znikł
zostawił otwartą
przepuścił zaproszenie
czułe invitatio
popędów rozgrzeszenie
Yenna
|