Śmierć
Śmierć…
początek czegoś nowego
Śmierć…
Tak naprawdę nieznane.
Ja…
Nie wiem kiedy umrę, przecież nikt nie zna dnia ani godziny
Może to być teraz, jutro za rok…
Kto wie?
Ale jeśli po śmierci nic nie ma…
To oznacza, że całe swoje żałosne życie
wobec Boga zmarnowałem na
Kłamstwa, grzechy
Ale też uczyniłem
dobre uczynki…
Nikt nie jest nieśmiertelny,
bo wtedy życie nie miałoby sensu.
Jeśli ktoś bliski umrze…
Pozostaje się tylko modlić
żeby był pod opieką Boga.
Ale tak naprawdę…
Człowiek żyje tak długo,
jak żyje o nim pamięć.
wejthen
|