Poznanie
Nie znam miłości, po co mi to,
Nie znam radości, smutek mój brat
I śmiech uciekł przed moją osobą,
Ponure dni mijają mi wciąż.
Miłość poznałam spotykając jego,
Zwykłego mężczyznę, tak urokliwego,
Uporał się ze mną raz dwa, zakorzeniając miłości drzewo.
Radość poznałam w dni miłości,
Każdy dzień przeganiał smutek, dając radości dom,
Lepiej mi było radować się myśląc o dobru miłości Twej.
Śmiech przywitał mnie gdy radośnie spacerowałam.
Po pięknej łące ukojenia, gdzie każdy ptak śmiał do mnie się
I twoje żarty dały mi śmiechu wspomnienie wspólnych dni.
OLLA
|