żona i kochanka
błądzę w świetle słońca
mrok mą domeną
tam pewnie stawiam kroki
on mym świtem i dniem
poświata latarni moim słońcem
cienie przyjaciółmi wiernymi
szum wiatru głosami
z nim prowadzę rozmowę bez słów
noc mą żoną i kochanką
rozkoszy dawczyni najpiękniejszą
ona pozwala zapomnieć o samotności
otaczając mnie chłodem swoich skrzydeł
Adamo70
|