Matko idziemy do ciebie


Palące słońce
spływa strumieniami potu po twarzy
żar odbiera siły
pragnienie i pokorna prośba o cień

zmęczenie zniewala
piekący ból stóp i pęcherze
osłabienie całego ciała
chwila odpoczynku czyni ulgę

kolejne dni
w burzy i strugach deszczu
przemoczone ubranie
samozaparcie aby podążać dalej

wytrwałość duchowa
pomaga wałczyć z cielesnym kryzysem
pomimo załamania i zwątpienia
powraca świadomość obecności tutaj

na kolejnym postoju modlitwa
aby przezwyciężyć własne słabości
wyruszasz w następne etapy
pielgrzymki wiary
do otwartych ramion Matki



09.07 – 10.07.2010.


kazap57

Średnia ocena: 6
Kategoria: Inne Data dodania 2011-08-21 13:08
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2013-07-11 20:07 |
dziękuję za oceny
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się