opowieść pewnej dziewczyny ...
wczoraj wyszedłeś
zostawiając mnie
wyrzuciłeś ze swego życia
jak zużytą szmatę
nie wartą nic lalkę bez głowy
zabawkę dziecięcych lat
wiedziałeś że będę rozpaczać
nie obeszło cię to nic
ze śmiechem objąłeś ją w pas
odchodząc raźnym krokiem
już mi jej szkoda
będzie płakać jak ja
błąkam się po świecie
spotykam ludzi
życzliwych i złych
nieważne
zamknięta w swoim świecie
umieram co dnia
myśląc o swojej głupocie
nie umiejąc powiedzieć ci
żegnaj na zawsze ...
Adamo70
|