Powstańcie strapieni
was co gnębi niezrozumienie
rozsiani wokoło zakłamania
stłamszonych i zgniecionych
w szponach nieistnienia
was obdartych z ambicji
wszelakiej czci i wiary
wśród niedostępnych zaryglowań
głuchej i zimnej ciemności
i was zgnębieni
wgniecionych w skorupę milczenia
powstańcie.!!!
w wielkim chóralnym okrzyku
nie zginiemy.!!!
niech wróg
nie wieńczy sukcesów
a strach
oddali swoje pęta
w was siła
niezwyciężona
walczcie aby nie być słabym
męstwo w boju nabierzesz
albo zginiesz – a wtedy
po tobie przyjdą następni.
18.12.1981.
kazap57
|