NIETRZEŹWOŚĆ
Zapalam świeczki gdy zapada zmrok
odkorkowuję wino
i zapalam pierwszego papierosa
Patrzę jak dym snuję się między blaskiem świec
smakuję czerwone wino
i czuję się błogo
Po godzinie jest mi źle
wszystkie smutki wołają do mnie
czuję się samotna
Wiem, że razem ze świtem
pożałuję mojej chwili słabości
pożałuję wszystkich tych dni nietrzeźwości.
mleczna
|