Oddycham
Znów wstaje i wciągam to powietrze,
Świeży tlen wypełnia moje wnętrze,
Siedzę w parku na ławce w cieniu,
Serce dostaje nową porcje tlenu,
Nadal oddycham,oddycham dzięki jemu,
Chociaż ciężko było parę lat temu,
Dusiłem się,umierałem bez pomocy,
Dłoń ktoś podał pewnej ciemnej nocy.
Oddech w normie,coraz bardziej pewny,
Tobie człowieku też tlen jest potrzebny,
Życie to tylko chwila,jeden moment,
Uważaj i szanuj każdy oddech.
{ P_82 }
P_82
|