I MY
w blasku zachodzącego słońca
na tle czerwonego nieba
siedzimy oboje na ławce
wpatrzeni w błyszczące oczy
czując na policzkach powiew wiatru
trzymamy się za ręce
połączeni ciepłem naszych płonących serc
drzewa kołyszą się na boki
zrzucając złociste liście
pośród śpiewu ptaków
szepczemy sobie tajemne słowa
czas dla nas stanął w miejscu
pomimo zgiełku wokoło
my odizolowani w ciszy
zasłuchani w głosy przyrody
przytuleni do siebie
siedzimy pod rozłożystym dębem
trzymając się za ręce
wpatrzeni w siebie
czując ciepło oddechu
odszukaj i ty takie miejsce
jest bliżej jak myślisz
i usiądź u boku ukochanej ci osoby
10.12.2002.
kazap57
|