dwumiesięczne łzy

co rano odchodzę
tak jak ty
zostawiam na poduszce
samotne sny
każdą chwilę dnia wypełniam obietnicą
będzie już lepiej

co wieczór wracam
a ze mną ty
zamykam oczy by znowu cię zobaczyć
każdy sen
ma kolor minionego lata
wypełniony twoim dotykiem

codziennie wtulam się w pościel
tyle że sama
każdy dźwięk ma twój zapach
wsłuchuję się w tę ciszę
i głos twój słyszę
tyle że ciszej

dziś rano odchodzę
tak jak ty
zostawiam na poduszce
dwumiesięczne łzy.


12.10.2011r.


szybcia

Średnia ocena: 9
Kategoria: Miłosne Data dodania 2011-10-12 10:04
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
G_Igor_Skotra | 2011-10-27 18:17 |
czasami łzy bywają dwuletnie...
rafal | 2011-10-12 20:05 |
AUUUU !!! Wzdychasz? Już?do mnie?Cudownie !!!:-)
szybcia | 2011-10-12 20:00 |
:)))
rafal | 2011-10-12 19:19 |
na upartego mozesz juz zaczac - wzdychaj maleństwo ,możesz do mnie, wiersz Ci napiszę ;-)
szybcia | 2011-10-12 18:25 |
dzięki za dobrą radę :)
rafal | 2011-10-12 18:10 |
smetne acz ładne. Dwa miesiace powiadasz - luzik - jeszcze ze trzy i mozna wzdychac w innym kierunku ;-)Słowo,jakem dziwkarz ;-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się