Tak czynię



jeśli tylko potrafię
rozjaśniam zakamarki smutku
szarości i rozczarowań
własnymi oczami i sercem
czyniąc to każdego dnia
aby w twoich oczach
i w twoim wnętrzu
jaśniały promyki radości
pełnią kolorów
abym mógł dostrzegać
w nich nie tylko siebie
ale także wszystko to
co jest w tobie
cieszyć się każdą chwilą
w których ty czujesz zadowolenie
a twoje oczy lśnią blaskiem
w pełni jak promienie słońca
a kiedy nadciągają
ciemne ołowiane chmury
a wysoka fala zatroskania
uderza o brzegi twojego serca
przywołuję błękit nieba
a powierzchnię wzburzonego morza
wyrównuję własnymi rękami
i oddechem przychylności
bo uczynię wszystko
abyś ty była szczęśliwą


Bo jesteś dla mnie
kimś znacznie cenniejszym
jak drogocenne kamienie
tego świata…



12.05.2004.


kazap57

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2011-10-16 18:54
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > wiersze >
kazap57 | 2011-10-16 20:57 |
zakonczenie nie jest zwrotką a dopełnieniem myśli wiersza - a miłość to nie banał
rafal | 2011-10-16 19:33 |
ładne, tylko ta ostatnia zwrotka -jakas taka banalna
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się