Zapach kwiatów



skąpane słońce w czerwieni
podnosi się z nad linii horyzontu
to znak że budzi się kolejny dzień
za chwilę i ja ze snu otworze oczy
wybiegnę z małego domku
wykąpię się w jeziorze
pośród wysokich szumiących drzew
przy śpiewie ptaków i pachnących traw
zerwę dla ciebie kwiaty z łąk
i przyniosę bo płaczesz
kiedy się obudzisz
w zapachu polnych kwiatów
z uśmiechem powitasz mnie
wokoło nasz krajobraz
znany tylko naszym oczom
już czas

dzień się budzi w porannym słońcu
idę nad jezioro
opłucze się w jego błękicie
i powrócę z kwiatami w dłoni
dla ciebie moja miła.


zanurzę się w rozkosz
upragnioną o zapachu…




25.01.2003.


kazap57

Średnia ocena: 7
Kategoria: Miłosne Data dodania 2011-10-19 10:53
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2012-01-07 19:46 |
kwiatów nie można wręczyć marzeniom
bezimienna | 2011-10-19 20:14 |
Powróć do niej z kwiatami w dłoni ona czeka.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się