Burza
SiedzÄ…c w pustym pokoju,
gdzie bije się z myślami,
nie zaznam też spokoju,
co porobiło się z nami.
I wszystko gdzieś prysnęło,
jak szkło z rozbitego lustra,
uczucie zmęczone zasnęło,
snem twardym na jej ustach.
Nie można go dziś obudzić,
by wszystko to powróciło,
więc będzie dalej błądzić,
a żeby się odrodziło...:)
G.W''MAX''
max1973
|