dwoje
wymykasz się mi cichaczem
gdzieś nocą gwiazdy migają
- oświetlają drogę Twoją, niezrozumiałą..
a emocje nasze osobno lecz ze sobą igrają
czegoś znów było mało;
w kuchni pachnie kolacyjnym sandaczem
droga przebyta przez nas jak aleja usłana liśćmi jesiennymi:
od zielonych przez żółte do czerwonych i brunatnych
tak uczucia różne między nimi:
przez miłość, przyjaźń, zazdrość do zgniłej
obojętności
od tych jaskrawych do mniej wydatnych..
dwoje ludzi - jak druk i kartka nim zapisana
związek ich grzeje oraz studzi - zapędy, popędy, przyrzeczenia i oczekiwania.
stratocaster
|