Twój ...
ogrzej !
ogrzej me serce
stop lód
chwil samotnych
niech znów
pocznie krążyć krew
zastygła
w niepewności
dni straconych na czekaniu
bezsennych nocy
spędzanych przy oknie
w objęciach zimna
wzrokiem wpatrzonym
w latarni poświatę
szukającego cienia twego kroku
przyjdź !
zbudź mnie z letargu
wyrwij z katakumb nieistnienia
bez ciebie nicość
narysuj szkic
a podążę za tobą
by być
by istnieć
by czuć
i kochać
Adamo70
|