14.09.2011

Wiem zraniłem
Dziś wszystko straciłem
Tym samym dzisiaj
siebie zabiłem,
dziś znów krojąc chleb
chciałem krzywdę sobie zrobić
za to co zrobiłem
po prostu się dobić,
mam wstręt do siebie
i łez pełne oczy
ten ból już niedługo
granice swe przekroczy.
Zraniłem osobę
Co we mnie wierzyła
Tak wiele dla mnie znaczy
I zawsze znaczyła,
To co w jej oczach
Wtedy widziałem
Ten ból i nienawiść
Zapamiętałem.
Już dzisiaj spisałem
To co chce
By wiedział każdy z was
Dowiecie się o tym
Gdy nie będzie
mnie pośród was
Każdy to dostanie
W odpowiedni czas.
Wiem teraz jedno
Nie umiem już żyć
I pośród żywych
Już dłużej być.
Umieram z miłości
Tak się zaangażowałem
Zależy mi bardzo
Więc siebie oddałem
I serce i umysł
I duszę i ciało
Za to przeleję krew
Żeby było mało
Nie czyjąś
Lecz własną
Bo sam to zrobiłem
To co najważniejsze
Tak głupio zniszczyłem.
Kochałem i kocham
Chcę razem z nią być
Czuje się tak źle
I nie chcę już żyć,
Żyć bez niej to koszmar
Największy z możliwych
Nie będzie już dla mnie
Więcej dni szczęśliwych.
Ratuje to wszystko
Jak tylko się da
Bo moje serce
Ciągle przy niej trwa.
Kocham i tęsknie
Ból serce przeszywa
Ostatnie tchnienie
Się wydobywa

MEFIU