TEATRZYK DZIECIĘCY

Scena.
Spektakl trwa...

Na górnym szczeblu drabiny,
w pięknym gnieździe,
kukły walczą słowami.
Ich Twarze to drętwe maski,
na oczach opaski.
Nie wiesz czy dobra czy zła...
O złote jajo toczy się gra.
Niżej chór smętnie zawodzi
odziany w dziurawe szmatki.
Zaczął od górnego C,
a skończył na dolnym D
i tak trzyma w zawieszeniu.
Nagle nadleciał ptaka cień.
Siłą powiewu strącił lale.
Zamilkł chór.
Rozchodzi się szum,
narastają oklaski.

Gaszę światło.
Teraz słoneczko już śpij.
Jutro poczytam co będzie dalej...


Ewa_Krzywa

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2011-11-05 11:13
Komentarz autora: Copyright by © Ewa Krzywka
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewa_Krzywa > < wiersze >
bejlalus | 2013-02-14 21:15 |
Trudny przekaz w prostych, pięknych słowach
Hydra33 | 2012-03-05 12:07 |
Podoba mi się symbolizm użyty w tym wierszu. Nadaje lekkości trudnemu tematowi :P
studzina | 2012-01-16 10:21 |
Piękny:}5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się