PTASZYNA
domy z odbiciem dobrobytu
tańczące w Dubaju
bajkowy świat Singapuru
w oplocie taśm
mknących zabawek
ściskają przestrzeń
przytłaczają wymiarem
duszą chmury
trują oparem
ślepną tracąc czucie
w hałaśliwym zawirowaniu sztuczności
skulona w kąciku natura
jeszcze walczy
o skrawek oddechu nieba
okruszek ciepła
kroplę życia
serduszko kołacząc woła
rozepchnij przestrzeń
nakarm ptaszynę
zanim na zawsze odleci...
Ewa_Krzywa
|