Godzina mej śmierci
To był mój sen
plułem wierszem
w głowie ból,
jak w ciszy , cierpki krzyk
samotności
wokoło gęsty las
ludzkich nienawiści
i słońcem spalona ziemia
w lesie tym ty
do dnia niepodobna
i jak noc spokojna
zrywasz kwiaty
z niebiańskiego ogrodu
tworzysz wiązankę mojego życia.
Wskazujesz mi drogę
każesz iść
w stronę nieznanego światła
nie chce iść sam,
poprowadż mnie
godzino mojej śmierci
hakaan
|