Pachniesz jak
pamiętam że pachniesz
jak świeżo skoszona trawa
na rozległych polach
jak garść leśnych poziomek
zebranych na dłoni
jak bez o zachodzie słońca
rozkołysany na wietrze
lecz dawno już
nie kosztowałem rozkoszy
twoich fluidów
i zapomniałem
a dziś nie czuję
bo odległym jest
a chciałbym jak kiedyś
poleżeć na tej trawie
zjeść pachnące poziomki
a wieczorem poczuć
zapach bzu
i pamiętać
jak pachniesz
na kolejny czas
07.08.2006.
kazap57
|