*****

wyrywasz się z nicości,
podążasz, mkniesz i idziesz
tak możesz trwać w swej złości-
dlaczego dni zaprzepaściłeś?

brnąc przez bagno codzienności,
wypatrując ofiar i celów,
przez drogę od miłości do złości
zniknęli ''pomocni'', a było ich wielu.

gdzie sens i sedno, meritum życia?
zastanawiasz się po przeżyciu klęski lat.
nic nie masz przed światem już do ukrycia,
poza sobą samym - już marny twój świat.

i przychodzą myśli końcowe do głowy,
i czyny niechciane w niej kręcą się
jak to być by mogło życie do połowy?
nie chcesz czy chcesz? roznosi Cię

uczucia nie wyrażone, myśli nie przemyślane,
cele nie spełnione, czyny nie dokonane,
to wszystko wyznacznikiem twojego jest bytu
Zaduma, refleksja czy ''pianie'' z zachwytu?




stratocaster

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2011-11-13 23:12
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < stratocaster > < wiersze >
Viasyl | 2019-03-19 00:47 |
...
stratocaster | 2014-09-11 06:27 |
moje życie jest krzywda z chrapaniem
Ewa_Krzywa | 2011-11-13 23:22 |
każde zadrapanie przypomina ze jeszcze zyjemy...:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się