ZBLIŻENIE
rozebrane myśli drżą w uniesieniu
nabrzmiała erotyka wystukuje rytm
przesuwają się obrysy ciał
szaleje cień na cieniu
wilgoć tropiku paruje
świat znikł
pognieciony batyst
zatopione w puchu głowy
zmysły splecione z sobą zastygłe w bezruchu
przykryte kwiecistym woalem odpłynęły w spokój
tylko komar bzyka
bzyk bzyk bzyk...
Ewa_Krzywa
|