po grubie
górnicy na bruku wylądowali
cicho, bez huku ich pozbywali
ciężka ich praca już nipotrzebna
rodzina śląsko bydzie znów biedna
ni ma szybu, gruba zawarli
ni ma po co zjeżdżać na dół,
ni ma czornego złota
ostatnio szychta, życia nastoł padół
prezesy, dyrektory ustawione
szyb na grubie już zasypany
a Ty martw się o los dzieci, o żonę
bieda zajrzała, śmieją się pany
stratocaster
|