Głód

Karmisz mnie słowami a pociągasz ciałem
I stoję w sprzeczności z tym co było dotąd
Zbliżyć usta do twoich i koić się szałem
Miłością
która jutro stanie się tęsknotą

Nie mówić nic więcej zamknąć kłęby myśli
Ster oddać w ręce boskiej namiętności
Nie proś
wsparty żadnym gestem
Gdziekolwiek pójdziesz
za Tobą będę kroczyć
Póki jestem


Verons

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2011-12-01 11:27
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Verons > < wiersze >
Verons | 2011-12-01 19:52 |
Spasiba :)
Ewa_Krzywa | 2011-12-01 19:10 |
dobry wiersz, pozdrawiam ;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się