Po prostu być

Po prostu być,marzyć,tęsknić,śnić.
Pić z tymi za których oddałbym życie,
i budzić się z moją ukochaną przy boku o świcie.
A w zeszycie zapisywać ciągle nowe teksty,
być po prostu sobą to w końcu przecież najważniejsze.
I oddać serce tylko tej jedynej
i zginąć dla niej kiedy mój czas wybije.
Nie żyję tylko po to aby krzywdzić innych ludzi,
dziękuję Ci ***** że jesteś wstanie złość we mnie ostudzić.
Moje serce często z rozumem się kłuci-to prawda,
lecz pomimo tego wiem że jesteś dla mnie naprawdę ważna.
Udając błazna sam zadaję sobie cios poniżej pasa,
chcę być sobą,będąc z Tobą,pisać teksty-to moja pasja.
A fascynacja Tobą z czasem przerodziła się w coś większego,
dzisiaj za to chciałbym umrzeć-lecz Boże chroń mnie od tego.
Być przyjacielem,kolegą-to już nie ważne,
zaczynać wszystko od nowa?
Po co?Abym znowu odkrył że jestem błaznem?
Nawet gdy zachowuję się poważnie ty myślisz że żartuje,
Kocham Cię,no kurwa Kocham,nadal sądzisz że Cię oszukuję?
I wiesz co?Też chciałbym umrzeć z miłości,przy Tobie,
ale samobójcy raczej nie spotkają się z Bogiem...















I po raz kolejny miałem sen,
żegnałaś się ze mną na zawsze,
to głupie ale dziś już wiem,
że ten płomień w moim sercu
nigdy nie zgaśnie.
Ta miłość we mnie bije coraz jaśniej,
coraz mocniej,
i jeśli nadal tylko śnię,
to zaraz obudzi mnie twe serce
tak głośno bijące.

Frycek001