O OKRUTNY LOSIE

przywiązali drutem do drzewa
na śmierć zostawili
odjechali
ledwo żywego znaleźli
odratowali
wykarmili
w komórce zamknęli
na żebry wykorzystali
wody nie dali
potem benzyną polali
z szopą spalili
nic nie było dalej
w niedziele pomodlili się
nic nie było dalej
pies nie zakwilił
odszedł z serca raną
nic nie było dalej
okrutny zwierzęcy losie
nic
tylko ja wyję z niemocy
łzy roniąc krzyczę
zwierzętom pomocy
słucham
gdzie echo
nie słyszę
ciągle potworna cisza




(wiersz dedykuję pięknemu, poczciwemu psu, którego imienia nigdy nie poznałam)


Ewa_Krzywa

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2011-12-01 19:29
Komentarz autora: Copyright by © Ewa Krzywka
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewa_Krzywa > < wiersze >
kazap57 | 2011-12-02 20:03 |
nie dla wszystkich jest okrutny - ludzie są znacznie gorsi
Sarnek | 2011-12-01 23:06 |
Tylko czy można nazwać ich ludźmi
studzina | 2011-12-01 20:03 |
oj okrutni :{
szybcia | 2011-12-01 19:36 |
ludzie sa okrutni !
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się