rozłąka...

w klatkach uwięzione drapieżne ptaki
skrzydła kaleczą
lecz nie tracą szponów
zerwane z łąki polne maki
zwiędną
wstawione do wazonu
zakładając ciemne okulary
oczy i tak zatęsknią za słońcem
łabędzie tylko raz łączą się w pary
odejście jednego
drugiego życia końcem


szybcia

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2011-12-17 22:55
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > wiersze >
bezimienna | 2011-12-18 19:44 |
:)
Ewa_Krzywa | 2011-12-18 10:37 |
podlewajmy kwiaty ;)
Sarnek | 2011-12-17 23:09 |
Pięknie człowiek gdy znów będzie podlewany uczuciami nie zwiędnie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się