śnieg

na zmarzniętej trawie śnieg
puszysty jak bita śmietana
w porannym słońcu
z lekka połyskuje
zdezorientowane ptaki
inaczej śpiewają od rana
chłód delikatnie
policzki mi całuje

świat jakby pojaśniał
zrobiło się miło
grudzień znów
w płatkach śnieżnych zasłuchany
choć jedni odeszli
innych w ich miejsce przybyło

może zrozumiemy
że jednak się kochamy...


szybcia

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2011-12-18 08:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
bezimienna | 2011-12-18 19:17 |
Ślicznie:)
rafal | 2011-12-18 10:51 |
ach te zaspy - spróbuj rozpusty w śniegu trenie może być z tego rozkoszne ...tu sama sobie zrymuj wedle uznania :-). opcji jest kilka. 5
Ewa_Krzywa | 2011-12-18 10:29 |
;)och ten śnieg...;)5*
Sarnek | 2011-12-18 09:52 |
Niech śnieg spadnie na naszą miłość i zasypie zadry naszych serc
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się