wyjść
uwolnić się spod szponów narzucania zdania,
wyrwać się z wiecznego nakazu i rozkazu,
wychylić przez okno swego nowego duszy mieszkania,
i trwać w stanie wolności już od pierwszego razu.
tak! dotknąć uczuć i smakować ich,
niczym spijający z piersi mały ssak,
i włóczyć się po elipsie emocji tych,
niczym pełzający po pustyni skorupiak.
wychodzić na zewnątrz upajając się światem,
wchodzić we wnętrze swoje nie zaznawszy głodu,
jak biegające dziecko na łące latem-
nie liczyć chwil od słońca wschodu do zachodu
stratocaster
|