Do nikogo
Bojąc się obojętnych ramion,
pustych spojrzeń,
miedzy nami
widzę, że
nigdy nie było łatwo.
Zamykając usta w milczeniu
przyznaję, że
to przeze mnie.
Rzeczy dzieją się same
a ja dzielę je z tobą.
Troska o to by coś mi zostało
wybija ze szlaku i przytrzymuje,
nie mogę patrzeć w przód
gdy horyzont cie nie obejmuje.
Wypuszczam z rąk wszystko
co posiadam czekając
na coś realnego,
czego nigdy nie było,
czego można by dotknąć,
nie marzyć a mieć.
Ccclaudia
|