hen, daleko.
czy czasem też tak masz
kochany
że czas staje?
jak widzisz ludzi
stojących nieruchomo
z minami idiotów?
wtedy biegnę
hen, daleko..
zbieram niebieskie pióra zgubione przez ptaki.
i krople deszczu wiszą w powietrzu
chmury już nie pływają po niebie
a chciałabym położyć się na jednej
i opłynąć ziemię
a gdyby czas stawał zawsze w dzień?
nie nacieszyłabym się przecież księżycem
mógłby zatrzymywać się wraz..
wraz z nadejściem świtu.
słodko pachnące kwiaty
w pełnym rozkwicie
ale czas już rusza.
płynie.
krople spadają
i opuszczają mnie wspomnienia z jutra
szukam wiatru
a widzę tylko wiązkę światła.
kontynuację tego snu.
etsuya
|