wolne miejsce




ze swego łóżka nie zobaczę
czy gwiazdy już wyszły na spacer
za oknem wiatr sennie kołysze
światła latarni uzbrojone w ciszę
zmęczone głowy toną w poduchach
wśród granatu nocy zrobiły się lżejsze
słodkie –dobranoc- szeptane do ucha
a obok mnie
wolne miejsce


szybcia

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2011-12-19 22:53
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
Ewa_Krzywa | 2011-12-20 12:28 |
;)
Sarnek | 2011-12-19 23:02 |
Wakat do przytulenia
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się