Julcia
Urodziłaś się tak szybko.
Nie zdążyłem się nawet tym nacieszyć !
Wnet pojawiły się nowe wyzwania:
Całkiem inne życie, ciężar i odpowiedzialność.
Tak boję się tej próby. Boję się, że nie dam rady !
Chcę być dobrym ojcem, Kochać Ciebie !
Cieszyć się każdą chwilą z Tobą.
Patrzeć jak się rozwijasz, rośniesz, żyjesz.
Czy dam radę ? Co mam począć ?
Co zrobić, by nie zawieść Twego zaufania !
Jesteś taka mała, delikatna i bezbronna.
Tak Cię Kocham, że nawet boję się Cię dotknąć !
Droga Julciu daj i szansę, bym mógł być godnym Ciebie ojcem.
Kocham Twe małe paluszki, tą małą główkę,
Małe nóżki, jak się ruszasz, płaczesz, śmiejesz,
Jak patrzysz wokół ciekawa świata wokół siebie.
Daj mi wraz z Tobą cieszyć się tą Radością !
Tata
Killerus
|