cena szczęścia

Myślę że nie zna swojej ceny
Dlatego nie chce mi powiedzieć ile kosztuje
Czy to złotówki dolary czy jeny
Ciekawa jestem
Może spróbuję
Na wszelki wypadek gram w totolotka
Płacę sumiennie podatek od marzenia
Moja naiwność jest taka słodka
Koszty i tak nie maja znaczenia
Wprawdzie i do mnie na chwilę wpada
Nawet jeśli wygram
Czy da się przekupić
Ciesz się każda chwilą –rozum podpowiada
Płacąc za nie pieniędzmi
Można się wygłupić


szybcia

Średnia ocena: 7
Kategoria: Miłosne Data dodania 2011-12-25 10:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
Sarnek | 2011-12-25 12:25 |
Zycie to loteria i trafia się los pusty cena szczęścia mierzona jest w uśmiechach
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się