Świąteczne marzenia

Jestem wciąż dzieckiem
choć lata poważne.
Wierzę w anioły
szczęśliwą, gwiazdę.
W Mikołaja,
który saniami świat przemierza.
W grudniowe wieczory nasłuchuje
może zastuka
dzwoneczki zadzwonią.
Stanie przede mną
ze szronem na brodzie,
pogłaszcze cieplutka dłonią.
W kominku ogień błyszczy
iskry tańczą wiatr zawodzi,
a mój Mikołaj nie przychodzi.
Kocham te swoje marzenia
jestem w nich dzieckiem
choć wokół wszystko się zmienia.
26.11.2011


jagodaszydlowska

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2011-12-27 17:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jagodaszydlowska > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się