wirtualny sex
czasem już nie wystarczy sex telefoniczny
czy w wirtualnym świecie randki
hamowane pożądanie to uśmiech diaboliczny
szatański język pomoczy gatki
po klawiaturze błądzi jedna ręka
druga zaś w rozporku miesza
w rozkosz się zmienia fizyczna męka
urywany oddech w powietrzu się zawiesza
sztywny język i suchość w ustach
na odzieży słodkie ślady masturbacji
intymna i tak swawolna rozpusta
bez pruderii
wizje akrobacji
szybcia
|