Cyganka
Moja cyganko,
moja bratanko,
gdzie cię ponosi,
dokąd unosi się twoja myśl,
że ciągle jeszcze nie możesz
usiąść na jednym miejscu?
Co cię tak goni,
jakby sto koni?
Dokąd tak pędzisz,
jak wiatr z orędzi?
Moja cyganko, moja bratanko,
to świat cię wzywa,
latek ubywa, a ty
wciąż szukasz, patrzysz
i pukasz do innych drzwi:
może to tu, nareszcie tu?
Nie, to pomyłka.
Nastepna milka
jest do zrobienia.
Do zobaczenia moja
cyganko, moja bratanko.
Napewno znajdziesz
miejsce wytchnienia
do wyciszenia
i swoje mienie.
To tu.
jaskolka
|